piątek, 12 lipca 2013

co ja robię tu.


Kiedy zimową porą przyszedł czas na składanie papierów w sprawie praktyk wakacyjnych moją ostatnią zachcianką było dokładanie sobie nowych obowiązków. Nie odrywając się od nauki i innych absorbujących nie cierpiących zwłoki spraw ominęłam możliwość aplikowania na praktyki.


Jakieś trzy miesiące temu Madziołek napisał do mnie, że zostały wolne miejsca. Biorąc pod uwagę że nie mówię po hiszpańsku, lubię ciepłe kraje i w tym roku mam ciężkie wakacje to też nie mogłam jechać daleko wybór był prosty. Dostałam się dokładnie do tego miasta które chciałam i na ten oddział, który mi się najbardziej podobał. Niczego nie żałuję. :)


Sfax to zdecydowanie nie turystyczne, dość konserwatywne miasto. Mimo tego że raczej nie polecałabym go osobą preferującym pięciogwiazdkowe hotele ja jestem zachwycona nim. Tunezja ma wiele miejsc idealnych dla kapryśnych turystów. Mnie jednak zachwyca prawdziwość tego miejsca. :)


Swoją drogą tutejsza medina ma niebawem zostać wpisana na listę UNESCO dzięki czemu planowane jest odrestaurowanie jej i przy okazji przerobienie pod turystów. Bardzo się cieszę że miałam okazję zobaczyć to miejsce przed, bo jest ono co najmniej niezwykłe. Płynąc w gęstym tumie i słuchając targowego gwaru czułam się jak w jakimś filmie. Obawiam się że ten magiczny klimat zostanie pożarty przez komercjalne rekiny.


W zasadzie jest to miasto mocno przemysłowe, ciut biznesowe, brudne i miejscami śmierdzące. Świadoma tych wszystkich wad nie wymieniłabym go na żadne inne. Jeśli siedzę w Tunezji to chcę ją poznać od podszewki, a nie siedzieć w ślicznych hotelowych budynkach zrobionych pod turystów, jakbym chciała posiedzieć sobie w Europie, to to na prawdę nie jest trudne do zrobienia. ;)


Bardzo sobie cenię możliwość poznania tego kraju tak jak widzą go tubylcy, tak jak chcieli żebym go widziała, a w wolnym czasie ta jak ja go widzę. Tak czy owak dobrze jest. :)


2 komentarze:

  1. Bo najfajniej poznaje się życie, a nie makiety.
    Powodzenia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja po prostu proszę o więcej
    choćby same zdjęcia

    OdpowiedzUsuń